Nie było katastrofy pod Smoleńskiem


Prezydent Bronisław Komorowski w rozmowie z Moniką Olejnik podtrzymał swoją opinię o winie polskich pilotów za katastrofę smoleńską, wybielając przy okazji kontrolerów rosyjskich i Rosję w ogóle. Dla Komorowskiego przyczyny tragedii z 10 kwietnia są „arcyboleśnie proste”. A dla mnie arcyboleśnie zagadkowe jest w jaki sposób ówczesny marszałek Sejmu zdążył 10 kwietnia z Budy Ruskiej do Warszawy, by około południa – jak pisał „Newsweek” – publicznie przejąć pełnienie obowiązków (pierwsze czynności faktyczne, m.in. ogłoszenie żałoby narodowej, miały miejsce przed 14) po śmierci prezydenta. Śmierci, nota bene, jeszcze wówczas nie potwierdzonej, czego wymaga prawo. Z Budy Ruskiej do Warszawy jest prawie 300 kilometrów, założywszy mały tłok podróż zabiera około czterech godzin. Komorowski nie mógł więc zdążyć, nawet jeśli wyjechał zaraz po 9 rano. Czy orędzie nie zostało zatem nagrane wcześniej? Dlaczego Kancelaria Marszałka Sejmu informowała, że obecny prezydent jechał z Trójmiasta? W matactwach nie pozostaje z tyłu i premier Tusk. W Sejmie podczas dyskusji smoleńskiej tłumaczył, że 10 kwietnia z Trójmiasta wracał samochodem służbowym. Jak informowało Centrum Informacyjne Rządu, do Warszawy leciał helikopterem.

„Arcyboleśnie proste” fakty przeczą też tezie o katastrofie i jej miejscu. Samolot rozerwany na miliony części, a tu czapka śp. gen. Andrzeja Błasika w bardzo dobrym stanie za to z wyrwanym orzełkiem, mundury z pozrywanymi dystynkcjami. Tak jakby ktoś mścił się na polskim mundurze nawet po śmierci ofiar. Brakło tylko niemieckich kul w kieszeniach jak to Sowieci robili w 1940 roku w Katyniu.

Na „miejscu katastrofy” błoto niemal na metr, tak że jeden z pistoletów należący do oficera BOR znaleziono na głębokości 70 cm, a tu jeden z mieszkańców przypadkowo znajduje w idealnym stanie – niczym wprost ze sklepu – godło z salonki śp. prezydenta Kaczyńskiego. Niezniszczona jest paczka z obrazkami, które wiózł do Katynia śp. bp Tadeusz Płoski. Mam jeden z nich.

Teren, na którym miał rozbić się tupolew był grząski. Gdyby, ważący kilka ton samolot lądował na plecach jak wmawia to MAK i rodzimi tzw. eksperci ogon zaryłby się w ziemię. Nie mówiąc o drzewach, których Tu154 nie wykosił, ani nie połamał z wyjątkiem najsłynniejszej brzozy świata. Autorzy inscenizacji poszli tutaj na całość: tupolew leciał na wysokości około 30 metrów, a foteliki dziecięce i śmieci pod brzozą pozostały nienaruszone.

Do tego brak danych co się stało z kokpitem, którego nie ma na żadnym ze zdjęć, a MAK dokładnie „wie” co się w nim działo, włącznie z ułożeniem rąk pilota na wolancie; wcześniej też informował o wynikach badań DNA w kabinie pilotów.Na zdjęciach z „miejsca katastrofy” nie widać zwłok, nie widzieli ich świadkowie, poza wiszącą na drzewie postacią w swetrze pozbawioną głowy. O braku ciał mówił m.in. operator Wiśniewski, który co prawda zmieniał swoje pierwotne wypowiedzi z 10 kwietnia o traktowaniu przez FSB, ale tej o braku ciał – nie. Jedyne widoczne ciała – to te o nienaturalnych kolorach na fałszywych fotografiach krążących po sieci, których zadaniem jest dezinformacja. I jeszcze brak huku – rosyjscy świadkowie mówili jedynie o odgłosie, jaki wydaje pękająca w ognisku butelka. Samolot jest chyba większy i głośniejszy niż butelka?
Na deser perełka: rządowy Tu 154M był tuż po remoncie, wymyty, pachnący. Tymczasem skrzydło, które znajduje się na miejscu katastrofy ma rdzawe plamy. Zostało zapewne wzięte z któregoś z samolotowych cmentarzysk. A to, że nie pochodzi z tupolewa – to chyba nie ma znaczenia? Podobnie jak nie pasujące do tego typu tupolewa silniki pieczołowicie ułożone przez Rosjan na płycie lotniska. Jak również ślady cięcia blach części samolotu.
Problem autentyczności wraku jest kluczowy, gdyż być może za dochodzenie prawdy został zamordowany Eugeniusz Wróbel, wiceminister transportu w rządzie PiS. To on miał być autorem tezy, że części wraku nie pochodzą z rządowego tupolewa o numerze bocznym 101. Wokół sprawy zapadła głucha cisza, „przykryto” ją zabójstwem Marka Rosiaka w biurze PiS w Łodzi. Co więcej, w oficjalnej wersji roi się od nieścisłości, począwszy od tego, że sprawcą jest syn, który wpierw ojca zadźgał nożem, a potem poćwiartował go w szale piłą łańcuchową. Ponoć był niezrównoważony i działał w szale, tyle że dziwnym trafem pomieszczenie, w którym rzekomo dokonał mordu, perfekcyjnie posprzątał.

W ogóle dziwne śmierci towarzyszą katastrofie smoleńskiej. 2 czerwca, jak podała tvn24.pl – umiera Krzysztof Knyż,moskiewski operator „Faktów TVN”, który prawdopodobnie sfilmował 10 kwietnia awaryjne lądowanie całego tupolewa. Przyczyna śmierci nie jest znana, o sprawie zdawkowo poinformowały „Fakty” i temat zniknął. Prasa zagraniczna – znalazłam to na stronie tvnfakty.pl – określała Knyża jako „zamordowanego w jego warszawskim mieszkaniu. Był operatorem, który sfilmował podchodzenie do lądowania polskiego samolotu prezydenckiego na lotnisku w Smoleńsku. Był jednym z pierwszych reporterów, któremu udało się znaleźć w miejscu wypadku zanim rosyjskie siły specjalne zmusiły je do jego opuszczenia.”
18 kwietnia w wypadku samochodowym zginął biskup Mieczysław Cieślar. Miał być następcą ks. Adama Pilcha, pełniącego obowiązki Naczelnego Kapelana Ewangelickiego, który poniósł śmierć w Smoleńsku. Tuż po katastrofie ponoć odebrał sms od ks. Pilcha, który przeżył zderzenie z ziemią. 6 czerwca w wypadku samochodowym zginął prof. Marek Dulinicz, szef grupy archeologów, która miała w czerwcu wyjechać do Smoleńska. Dulinicz miał być inicjatorem tej wyprawy.
Wszystkie te ofiary mają wspólny mianownik – mogłyby potwierdzić, że nie było katastrofy smoleńskiej.
Czy hipoteza dwóch miejsc: inscenizacji katastrofy oraz lądowania i likwidacji delegacji jest badana przez zespół parlamentarny posła Antoniego Macierewicza? Ona jako jedyna z dotychczasowych eliminuje sprzeczności (błoto i czyste godło, samolot po remoncie i rdza), i wydaje się być spójna. Czy też eksperci Macierewicza boją się podjąć tego wątku, mając w pamięci los Wróbla i długie ręce służb?

http://lubczasopismo.salon24.pl

Komentarzy 41 to “Nie było katastrofy pod Smoleńskiem”

  1. BETA Says:

    Obejżyjcie 3 zdjęcie,leży tam ciało(noga)przywalona drzewem co oznacza że ciało musiało wypaść z samolotu zanim uderzył w drzewo niech ktoś wyprowadzi mnie z błędu http://telewizja.124.pl/index2.html

  2. kontiki Says:

    Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy – sprawiedliwośc wymierzana kosą……

  3. wolny Says:

    Zbliża się prawda……….wyje….ią kaczyńskich z wawelu

  4. lvl1ninja Says:

    Pisze z perspektywy 10/28/2012. Wiemy coraz wiecej i coraz wiecej wyhodzi na jaw. Mimo wszystko.
    Sa dziesiatki problemow i zagadek, ktore wciaz wisza nad nami, ale… czas prawdy dla nas wszystkich zbliza sie nieuchronnie.
    Dodaje tylko link, na ktorym dodalem wszystko co do tej pory znalazlem w sprawie Smolenska.

    • Nikt Ważny Says:

      Mówię o Panu Gawrońskim, który sieje domysły, że podmieniono samoloty. I że nie wiadomo czy lecieli itd. itp. oczywiście oglądałem z nim filmik jak chodzi po krakowskim i pyta się ludzi czy widzieli jak wylatuje prezydent. TYLKO mam jedną odpowiedź!!!! Podawali, że Lech Kaczyński dzwonił do Jarosława o 8.20 że za kilkanaście minut lądują ( Jarosław jakoś nie podsyca tezy Pana Gawrońskiego). To coś wyjaśnia. Teraz przekręcę wasze rozumowanie o 180 stopni:
      Prezydent rozmawia sobie z Jarosławem o 8.20 ale „leci np. do ameryki południowej” (przepraszam mam nadzieję że nikogo z rodzin nie urażę bo nie o to mi chodzi) bo PiS wymyśliło spisek że jeżeli upozorują zamach to obalą rządy PO. Teraz zwolennicy PO w internecie porównują 101 z 102 (tak jak wy to robicie bo pan Gawroński podsunął wam myśl itd. itp. PiS się broni przecież mamy ciała, PO że ciała są tak z masakrowane i to na pewno sobowtóry…. I tak cała sprawa wygląda. Ja poczekam na wyjaśnienia prokuratury, jeżeli mówicie że jest niewiarygodna, moja odpowiedź to: PO nie będzie rządzić wiecznie na szczęście mamy wolną Polskę i zapraszam na wybory tylko bez zbędnych emocji bo inni mogą się z nas śmiać a co gorsza podsycać w nas samych nienawiść.

  5. Polish Eagle Wladyslaw Says:

    What happened at Katyn II is an abomination. The following meeting between Putin and Tusk as evidenced by that infamous photograph was that of one between gangster godfather and his shamed underling, a traitor to all Poles, as is Komorowski, our modern Prince Poniatowskis. I believe in self-sufficiency, self-reliance, self-responsibility, and freedom under God. Any other so-called freedom is nothing but shackles in the end. Some here think the Polish right are dinosaurs. I say that you may speak and write Polish, but you have forgotten what it is to be Polish. My father, now 99, is a veteran of September ’39, wounded at the battle of Lodz, and a veteran of the Resistance Home Army, captured in May,’44 along with my fellow resistance fighter mother whom he married at St Stanislaus-Kostka, Warsawa.
    They were sent to a slave labor camp in the rail yards of Hamburg where i was born on the day of liberation. In my youth my father taught me that when a Russian talks to you in Russian, you respond in Polish. I learned that they are shocked at first, but it gets you respect Understand that I am friendly to the Russian. I pray shoulder to shoulder with then because I am Russian Orthodox and have come to know the Russian very well. You can drink, laugh, make comraderies with them, and then they will stab you in the back. Little brother must keep big brother honest, and that takes strong and religious character. You mean to tell me that there aren’t Poles in Poland strong enough in character to do that? Have you become mice in the face of the Russian with others becoming American poodles (Radek Sikorski). I see that I must come home.

  6. Arek Says:

    Bo przyczyny tragedii są bardzo proste, a większość wniosków dowodów, oskarżeń, ma zagmatwać tą prawdę

  7. jw Says:

    strach myslec w Polsce zyje niezliczona liczba agentow kremla,tzn KGB,kto wie kto rzadzi w Polsce,moze byc prawda,ze sowieci wpadaja do W-wy,kontrolowac podwladnych,jaka role spelnial ten kacap na RBN,co on doradzal?

  8. Do Sławomir..! Says:

    Poczytaj stronę :ZAMACH.EU
    oraz..Salon-24 i tekst:Wizualizacją po oczach,,
    Zwroć uwagę że nikt z tzw,, dyżurnych pilotow kraju,, już
    w tefalenie nie dyskutuje o tym że nasz TU-154M po uderzeniu w brzózkę upadł na grzbiet, bo wszyscy wiedza że to mistyfikacja by Komorowski został prezydentem.
    Nie dziwi Cię że operator Wisniewski nie widział lecącego samolotu i ciał na miejscu katastrofy,,mistyfikacji,,???

  9. adept48 Says:

    który z obecnych polityków najbardziej pasuje do opisu psychopaty wg. Andrzeja M. Łobaczewskiego ?

  10. almaf Says:

    A może to co zrzucił IL76 na to złomowisko , to były ciała naszej Elity państwowej i wypadki wyglądały inaczej , niż nas karmią media rządowe?

  11. poliszynel Says:

    (…)
    O Smoleńsku nie miałem zamiaru już więcej pisać. Z tej prostej przyczyny, że na tym tak bardzo zależy szabrownikom Polski. Polska ginie szabrowana przez żydowską agenturę PO, a żydowska agentura PiS odwraca od tego uwagę, zaganiając polactfo do rozdzierania szat nad tamtą katastrofą. Dodatkowo jest to dla żydostwa doskonała okazja do wyładowania własnej wściekłej i chorobliwej antyrosyjskości na Bogu ducha winnej Rosji. Idę o zakład, że gdyby 10 kwietnia 2010 Rosją nadal rządzili, jak w czasach Jelcyna, żydowscy oligarchowie Bieriezowski, Chodorkowski & reszta pejsiatej spółki, katastrofy w Smoleńsku by nie było.
    (…)

    • ochrzczony polski żyd Says:

      „Znam ucisk twój i ubóstwo, lecz tyś bogaty, i wiem, że bluźnią tobie ci, którzy podają się za Żydów, a nimi nie są, ale są synagogą szatana” obj.2.9

  12. zalb Says:

    Droga autorko. Dlaczego uważasz, że te zdjęcia http://telewizja.124.pl/index2.html są falsyfikatami? Nienaturalne kolory? Tak wyglądają nawet zwłoki po zwykłych wypadkach samochodowych kiedy auta rozbijają się w polu, rowie gdzie jest błoto.
    Operator TVP mówił też, że był w rejonie ogona samolotu, a ciała były dalej (naturalnie wyrzucone siłą bezwładności). W wersje o zamachu wierzę ale już nieszczególnie w sfingowany zamach.

  13. misiu Says:

    co sądzicie o tym: http://www.zamach.eu

    • zalb Says:

      Póki co nic tam ciekawego się nie dowiemy. Niech najpierw ją przbudują, a później reklamują.

  14. vionna Says:

    Zbyt wiele zagadek.

  15. yam Says:

    Katastrofa była i niema tu się co dochodzić.Choćby późniejsza wyprawa archeologów która znalazła wiele osobistych rzeczy załogi Tupolewa w miejscu zderzenia ? eksplozji ? (widać jak ruscy podeszli do zabezpieczenia pozostałych rzeczy)…bo sam wrak to potrafili na następny dzień „posprzątać” w mgnieniu oka.Pociąć elementy dla nich nie wygodne.. a kokpit wyparował ? Albo ukryty ładunek termobaryczny (lub podobny do jego działania zainstalowany podczas remontu u ruskich) rozerwał kokpit w drobny MAK tuż nad samą ziemią..albo jakimś sposobem zabrali go szybko (mało realne z uwagi na trudny teren który wymagał by ciężkiego i wolnego sprzętu)…a teorie o jakiś linach i odgłosach śmigłowca który rzekomo miał przetransportować kokpit są tak mało realne że aż głupie (pilot takowego śmigłowca musiałby znać dokładne położenie kokpitu w takiej mgle to jest nie realne nie mówiąc już o odpowiednim zamocowaniu takowych lin aby unieść to wszystko).Same zdjęcia po katastrofie dają nam dowód na to że po zderzeniu (eksplozji) części samolotu są rozrzucone w taki sposób jaki ma to miejsce podczas detonacji a nie zderzenia z ziemią.Jakby samolot tylko uderzył i przeorał to bagno to byłby albo w całości (nie licząc skrzydeł) albo w 2 częściach ( część przednia czyli kokpit + część pasażerska do 1/2 samolotu i druga od polowy do silników gdyż względem kokpitu była ona bliżej ziemi podczas usiłowania odejścia).Niszczenie pozostałości tupolewa jest świadome i ma na celu ulotnienie wszelkich chemicznych i fizycznych poszlak eksplozji.Można tak wymieniać jeszcze długo … sekcje zwłok,czarne skrzynki,stenogramy,radary,polski kontrwywiad,polska prokuratura,polski rząd…w każdym aspekcie wyjaśnienia czegokolwiek co mogło by dać odpowiedz czy doszło do zamachu kończy się fiaskiem,mydleniem oczu,dezinformacją,kłamstwem,zatajaniem i szczątkowymi wymijającymi odpowiedziami…. bo tak na zdrowy chłopski prosty rozum .. jeśli faktycznie była to TYLKO tragiczna katastrofa to Rosja nie miałaby NIC do ukrycia.. grała by w odkryte karty rzucając na tacy WSZYSTKO co możliwe aby szybko i rzetelnie zakończyć całe śledztwo i wyjaśnić jak do tego doszło…ale tak NIE JEST !! Wszystkie kluczowe dowody są w ich posiadaniu i możemy tylko pomarzyć o tym że nam je oddają.Sam Tusk i jego słudzy zdradzili nasz kraj wystawiając naszą suwerenność i bezpieczeństwo na zniszczenie.. Tusk chciał rządzić krajem ? To rządzi .. ale jakim kosztem ? Eliminacji osób które przeszkadzały mu w tym.. Rosjanie pomogą .. i pomogli .. ale nic za darmo .. Bo po daremno nikt nie pchał by do tego samolotu CAŁE NASZE WOJSKO …tzn najwyższych dowódców WSZYSTKICH SIŁ ZBROJNYCH jakie mamy w kraju.. osoby które odpowiadały za nasze bezpieczeństwo..osoby które dysponowały bardzo dużą wiedzą i doświadczeniem.. oczywiście będą teraz zmiennicy… ich następcy wg stopni.. ale doświadczenia i obycia w sprawach militarnych nikt nie przywróci.. wydaje mi się że w razie konfliktu zbrojnego na naszej ziemi nasza armia będzie w rozsypce i wielkim chaosie ..
    Kiedyś mój nauczyciel historii powiadał .. jeśli na czele baranów stanie lew to barany wygrają.. jeśli na czele lwów stanie baran to wszystkie lwy zginą… MY jesteśmy jak te lwy .. waleczne dążące do prawdy.. ale na naszym czele stoją barany ..

    • Sławomir Says:

      Masz rację co do tego, że polegli generałowie byli na pewno cenni z racji swego doświadczenia i umiejętności, ale to nie było najważniejsze. Te osoby, jak i prezesi NBP oraz IPN, byli z nadania prezydenckiego, powołani na funkcje przez L. Kaczyńskiego, tak więc w pewien sposób byliby mu lojalni. Nowi generałowie są już z nadania kogo innego i pewnie inne ich cechy brane były pod uwagę przy nominacjach. Pierwszym posunięciem Belki było wzięcie niepotrzebnego kredytu na 20 mld Euro. To obrazuje sytuację.

  16. TheOskiran Says:

    W taki razie jak Jarosław Kaczyński rozpoznał ciało swojego brata, a zarazem Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej ?

    • Jacolo Says:

      a skąd wiesz że rozpoznał, z TVN-u?

    • TheOskiran Says:

      No, proszę cię..Ja też nie wierzę, że to była „katastrofa”, ale nie sugeruj, że Jarosław ni rozpoznał ciała Lecha Kaczyńskiego. Bo przecież on sam nie raz mówił, że je zidentyfikował.

    • staszek1123 Says:

      Jaroslaw Kaczynski powiedzial,ze podczas rozpoznawania cialo jego brata bylo BARDZO zimne.Czy to nie zastanawiajace?

    • Ewa Says:

      Przecież mogli go zamordować później i rzucić obok samolotu, bo tak zapamiętał ciało prezydenta jeden z borowców. Mówił dokładnie, że Lech Kaczyński wyglądał tak jakby spał, leżąc obok samolotu… No a później okazało się, że nagle poodrywane części ciała, wręcz zmasakrowane? Absolutna racja, że nasz samolot wylądował. Nie tylko śp. Krzysztof Knyż to widział, ale i niem.tv BILD! Sfotografowali nasz samolot z daleka, a wokół niego krążące czarne komando. Jakąż straszną śmierć całkiem świadomą mordu ponieśli nasi bohaterowie! I w czym nam NATO albo Unia pomogli? Fraktal 1939 powrócił, znowu jesteśmy rzuceni na pastwę tego potwora, który zabija swych wrogów we własnym kraju z wyjątkowym okrucieństwem. Dlaczego Putina nie okrzyknie się na świecie drugim Kim Ir Senem? Na co jeszcze liczy ten głupi, ospały zachód?!Obudzą się w rękach w nocniku szaleńcy!

  17. staszek1123 Says:

    hipoteza „dwoch miejsc”wydaje sie miec rece i nogi.Od dawna podejrzewalem ta opcje.Ale czy kiedykolwiek dowiemy sie 100% prawdy?Troche watpie w to.Klamstwa i dezinformacja to dla mass mediow chleb powszedni.Poza tym co raz mniej uczciwych ludzi zyje na tym swiecie.Smutne ale prawdziwe.

    • TheOskiran Says:

      Zgadzam się.

    • Slawomir Says:

      Proponuję odnaleźć materiał operatora Wisniewskiego, ten pierwszy, autentyczy zaraz po katastrofie. Facet usłyszał nienaturalnie wyjący silnikami samolot, potem huk w lesie, chwycił kamerę i wpadł na szczątki rozwalonego własnie Tu-154. To wszystko widać. Osoby twierdzące, że samolot wylądował a wokół krążyło „czarne komando” albo celowo pracują dla ośmieszania tych, którzy starają się podważać oficjalne wersje wydarzeń, albo powinny jak najszybciej udać się na poradę do najbliższego psychiatry.

    • Slawomir Says:

      Tak sobie pomyślałem, że na deser przedstawię inną teorię, równie prawdopodobną w świetle faktów. Mogło być też tak, że samolot wylądował, ale ruscy się wkurzyli, bo nie było Jarosława. Puścili więc famę, że był wypadek i Jarosław przyjechał, po czym go aresztowali a Lechowi kazali udawać Jarosława, co jak wiadomo, nie jest trudne, jako że wszyscy wiedzą, że od urodzenia bardzo podobni do siebie byli. Teraz Jarosław siedzi na Łubiance, Lech dowodzi PIS-em, a na Wawelu jest pusta trumna, dlatego nie zgadzają się na badania, co jest logiczne. Porozmawiajcie o tym. Wpadnę za dwa dni, zobaczę, jak wam idzie.

  18. Slawomir Says:

    Co do katastrofy, to oczywiście, że była. To już są mega głupoty. Pilot Jaka-40 stojący na płycie lotniska opowiadał, jak czekał na lądowanie i usłyszał trzask i huk dochodzący z dalekja. Widziałem tą wypowiedź, ten człowiek nie kłamał. Samolot został ściągnięty do ziemi ( jak, jeszcze dokładnie nie wiemy) rozwalił się tam, gdzie były szczątki, kokpit zabrany, ranni dobici. To wszystko widać na filmie pod roboczym tytułem „Ni huja siebie”. Elementy innych samolotów są podłożone, bo oryginalne najprawdopodobniej oberwały bombką lub czymś z zewnątrz. Jeśli zaczniecie opowiadać znajomym, że „katastrofy nie było”, to już wystarczy, aby was wyśmiać i zagłosować w następnych wyborach na komorowskiego. Nie róbcie tego, proszę.

    • Szpila Says:

      Nie umiesz czytać – tu nie chodzi o fakt wypadku, ale jego skutki, które wyglądają prawie jak po wybuch bomby atomowej. A gdzie sytuacja adekwatna do do rozmiaru tragedii. Co Bronisława K., to czytałem jego orędzie wstawione w interneci po godz. 05.40 rano. A tutka rozbiła się po parę godz. później. ITD. ble,ble. NIE DOWIEMY SIĘ KTO ZA TYM STOI – chyba że Donaldowie stracą władztwo.

    • Slawomir Says:

      Szpila, to ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Dokładnie chodzi o fakt wypadku – o tym jest artykuł.

    • zalb Says:

      Ta porada z końca twojego postu jest dobijająca. Rozumiem, że jak masz coś ciekawego do powiedzenia, to mówisz to do psa, drzewa, czy trawy? Właśnie o to chodzi by mówić, mówić i jeszcze raz mówić, a nie siedzieć jak struś z głową w piasku.
      Ci, którzy na Komuruskiego będą mieli iść zagłosować i tak pójdą i zagłosują. Nijak się ma jedno do drugiego. Ten kto głosuje nie jset dzickiem i jakieś poglądy ma (choćby i przez komusze media wykreowane). Nie dawaj więcej takich rad bo to głupie. Skoro sam boisz się rozmawiać z ludźmi, to nie namawiaj do tego innych bo to duży krok wstecz.

    • Slawomir Says:

      Mówić , ale rozsądne rzeczy, nie zaś totalne idiotyzmy.
      W ten sposób ośmieszacie sprawę. Jeśli ktoś ma problem z rozszyfrowaniem, czego dotyczy treść artykułu, niech przeczyta tylko tytuł i odpuści sobie resztę, może wtedy zajarzy.

  19. Sławomir Says:

    Ten gnojek komorowski nie dosiedzi na stołku do końca kadencji, gwarantuję. Oprócz tego, że jest totalnym wieśniakiem z wąsem jak cap, przy okazji jest także niezrównanym kretynem. Zostanie odstrzelony przez swych mocodawców, gdy stanie się zbędny. On zawsze w sumie był zbędny, za chwilę jednak stanie się zbędny jeszcze bardziej, po czym zacznie zawadzać i stanie się kozłem ofiarnym. Lub raczej baranem, choć nie powinno się obrażać zwierząt, zestawiając je z taką kreaturą..

    • TheOskiran Says:

      Obyś miał racje przyjacielu :- )

    • ftpinki Says:

      Będzie choć jednego mniej. Liczę na to, że jesteś jasnowidzem.

    • Slawomir Says:

      Ja twierdzę, że Amerykanie zagrają smoleńskiem w celu osłabienia Rosji, jeśli tylko będą mieli coś do ugrania. To jak as w rękawie. Tuska czy Komora poświęcą, co oni ich obchodzą? Tyle, co obchodzi ich Polska i my wszyscy, czyli nic. Jeśli tylko będą mieli w tym interes ( a prędzej czy później tak się stanie) „odnajdą” jakieś zdjęcia satelitarne, powołają komisję itp. Dlaczego mówię, że jesienią? Przy wyborach mogą nieformalnie poprzeć PIS ( tak samo służalczy wobec Elit jak PO), odstrzelą niewygodnych Polaków, osłabiając Putina. No chyba, że Putin będzie bardzo grzeczny, to zostawią sobie na potem. Ta karta zawsze będzie asem, może raczej jokerem w talii.

  20. kazimierz Says:

    Podaj dalej…. Ktokolwiek i nteresuje sie tym tematem z poczucia obowiazku, ze nazywa sie polakiem juz to powinien wiedziec. „Wyginiecie jak dinozaury”… Donka T. moze byc poczatkiem konca……..

    • zalb Says:

      Ja nazywam siebie Polakiem, a „polak” to raczej do „POlaków” mi pasuje bo oni tak właśnie- z małej litery- ten kraj traktują.


Dodaj komentarz