Co się dzieje z cenami ropy?

W ciągu ostatnich 6-ciu miesięcy cena ropy naftowej spadła ze 115 USD do 70 USD za baryłkę. 40% spadek, to nie mała korekta, ale bardzo poważny krach i co ważne, nic na razie nie wskazuje, by spadek ceny miał się zatrzymać.

Oficjalnych wyjaśnień takiego zjawiska jest kilka. Jedną z nich jest spowolnienie gospodarcze, ale z nim z kolei mamy do czynienia od kilku lat, a mimo to cena ropy w latach 2010 – 2014 utrzymywała się na średnim poziomie 105 USD. Kolejnym, już bardziej sensownym  powodem jest wznowienie produkcji w Libii, która po zniszczeniach wojennych zaczyna odbudowywać się, jako znaczący producent ropy. Czytaj resztę wpisu »

Dlaczego zbiry NATO zamordowały Muammara Kaddafiego i zniszczyły Libię?

“Odwołany rosyjski ambasador w Libii, Wladimir Chamow, odpowiadając w wywiadzie na pytanie czy Kadafi uciskał swoich obywateli, powiedział:

„O jakim ucisku mówimy? Libijczykom hojnie przyznawano kredyty na 20 dwadzieścia lat bez odsetek na budowę domów, litr benzyny kosztował około 10 centów, jedzenie nie kosztowało nic, a nowy jeep KIA z Korei Południowej można było kupić za zaledwie $7500. Kraj ten już nie istnieje .”

Jaki są znane fakty i liczby o Libii i jej przywódcy?

  • PKB per capita = $14,192
  •  Każda rodzina otrzymuje rocznie pomoc = $1,000
  •  Bezrobotny otrzymuje $730 miesięcznie
  •  Miesięczna pensja pielęgniarki w szpitalu = $1,000
  •  Każdy noworodek = jednorazowo $7,000
  •  Po zawarciu małżeństwa każda para = $64,000 na zakup mieszkania
  •  Na założenie własnej działalności jednorazowo = $20,000
  •  Zakaz wysokich podatków i ceł
  •  Darmowe edukacja i opieka zdrowotna
  •  Edukacja i staż za granicą opłacane przez państwo
  •  Sieci sklepów dla dużych rodzin z symbolicznymi cenami na podstawowe art. Spożywcze
  •  Surowe kary za sprzedaż przeterminowanych produktów, w niektórych przypadkach areszt
  •  Liczne apteki z darmowymi lekami
  •  Podrabianie leków uważane za groźne przestępstwo
  •  Nie ma opłat za czynsz
  •  Nie ma opłat za energię elektryczną
  •  Zakaz sprzedaży i używania alkoholu, prawo „prohibicji”
  •  Pożyczki na zakup samochodu i mieszkania bez odsetek
  •  Zakaz usług w zakresie nieruchomości
  •  Osoba kupująca auto, do 50% ceny płaci państwo, w przypadku milicji = 65%
  •  Paliwo tańsze od wody: 1l. paliwa = $0.14. Zysk ze sprzedaży ropy wydawany dla dobra społeczeństwa i podnoszenie standardu życia
  •  Kadafi zgromadził ponad 143 t złota. Planował wprowadzić strefę bezdolarową i używać złoty dinar, zamiast waluty w rachunkach z innymi państwami
  •  Duże sumy wydawane na irygację z wód gruntowych, w ilości około 100 odpływów z Nilu. Ze względu na skalę tego projektu nazwano go „ósmym cudem świata.” […] Jest to tzw. „zielona rewolucja.” która rozwiązuje wiele problemów żywnościowych w Afryce, a Libii zapewnia stabilność i niezależność ekonomiczną.
  • W 2010 r. Kadafi złożył wniosek w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ o śledztwo ws. okoliczności ataku USA i NATO na Irak, oraz postawienie przed sądem winnych masowych zbrodni. Przedłożył projekt rezolucji ws. odszkodowania byłych państw kolonialnych byłym koloniom za eksploatację w okresie kolonialnym […] “

http://kefir2010.wordpress.com/

Napisane w Świat. Tagi: , . 2 Komentarze »

Czy istnieje kraj, który żyje bez długu?

Niewiele jest takich krajów. Na 168 państw, dla których dane zebrał Międzynarodowy Fundusz Walutowy, tylko Libia w ogóle nie miała długu publicznego. Na liście 10 najmniej zadłużonych krajów świata dominują kraje naftowe. Warto jednak zwrócić uwagę np. na Chile, które niemal zerowe zadłużenie zawdzięcza przede wszystkim bardzo dobrej polityce gospodarczej, a nie bogatym złożom miedzi i innych surowców. Dwa pozostałe nienaftowe kraje z bardzo niskim długiem publicznym w relacji do PKB to azjatycki tygrys – Hongkong oraz Estonia. Ten ostatni przykład pokazuje, że kraje postsocjalistyczne z Europy Środkowo-Wschodniej mogą unikać zadłużania sektora finansów publicznych i to nawet w okresie silnego spowolnienia gospodarczego.

10 krajów o najmniejszym zadłużeniu publicznym w 2009 roku

http://www.for.org.pl

Prawda w oficjalnych mediach o FED, nielegalnej wojnie w Libii

USA zakupi ropę od Libijskich Rebeliantów, finansując „przebłyski” Al-Kaidy

Po ostatnich wiadomościach, że doskonale zorganizowani libijscy rebelianci założyli własny bank centralny i firmę naftową (czy ktokolwiek pamięta przypadek, w którym rebelianci zamiast buntu natychmiast tworzą infrastrukturę do eksportu ropy i tworzą organ fałszujący narodową walutę?), teraz dowiadujemy się, że te imponujące działania mają swoją ciągłość w działaniach administracji USA.

Reuters: „Stany Zjednoczone w poniedziałek dały zielone światło dla sprzedaży Libijskiej ropy naftowej z terytoriów zajętych przez rebeliantów, co daje potencjał do zwiększenia sił walczących z Muammarem Kadafim. Urzędnik Departamentu Skarbu USA powiedział, że libijscy rebelianci nie będą podlegać sankcjom USA, jeśli unikną podmiotów związanych z reżimem Kadafiego, który pozwoliłby im sprzedawać ropę pod ich kontrolą.”

To potwierdza tylko hipokryzję międzynarodowego embarga Narodów Zjednoczonych, oraz Obamy, który wczoraj powiedział: „Nie istnieje ONZ-owskie embargo na libijską ropę naftową „. Dyplomata Rady Bezpieczeństwa ONZ powiedział agencji Reuters, pod warunkiem zachowania anonimowości, że „Buntownicy mogą sprzedawać ropę, ale nie mogą tego robić poprzez libijską National Oil Corporation.” …”jeden z przywódców USA NATO stwierdził, że wśród tych, którzy korzystają z tego desperackiego ruchu administracji USA są ni mniej ni więcej tylko członkowie Al-Kaidy.

W artykule Reutersa czytamy, “rebelianci, którzy w weekend odbili pola i terminale wydobywcze ropy we wschodniej Libii i ruszyli na zachód ku rodzinnemu miastu Kadafiego Sirta, muszą najpierw ustalić jasne zasady kontroli i systemów płatności, które nie wiążą się z Libijską National Oil Corp, jego bankiem centralnym ani żadnym innym organem władzy” powiedział jeden z urzędników.” Wtedy nie byłyby potrzebne szczególne uprawnienia dla komisji ws sankcji Libijskich w Radzie Bezpieczeństwa, która nadzoruje przestrzeganie sankcji… Skarb Państwa USA w dniu 25 lutego zakazał transakcji z Libijskimi producentami ropy, bankiem centralnym i innymi państwowymi jednostkami organizacyjnymi w celu odcięcia dochodów reżimowi Kadafiego, zgodnie z sankcjami nałożonymi przez ONZ i Unię Europejską.

Dzięki wsparciu przez zachodnie naloty, libijscy rebelianci odzyskali główne miasta terminale naftowe we wschodniej Libii, w tym Es Sider, Ras Lanuf, Brega, Zueitina i Tobruku. Oficjalny przedstawiciel rebeliantów powiedział w poniedziałek, że buntownicy byli zaangażowani w „aktywne dyskusje”, mające na celu zniesienie sankcji na sprzedaż ropy naftowej ze wschodnich libijskich pól.

Ali Tarhouni, który jest odpowiedzialny za sprawy finansowe buntowników, powiedział w Benghazi, że pola mają zdolność wydobywczą od 100.000 do 130.000 baryłek ropy dziennie, a większość z tego musi być wyeksportowana z powodu niskiej zdolności przerobowej rafinerii we wschodniej części Libii. Zanim rozpoczął się kryzys, Libia produkowała około 1,6 miliona baryłek dziennie.

„Mamy nadzieję, że zostaną one zniesione w terenach wyzwolonych, tak szybko jak to możliwe”, powiedział Tarhouni o sankcjach. „Nie ze wszystkimi, ale w niektórych krajach”.

…Okazuje się, że Kadafi faktycznie miał rację, kiedy twierdził, że Al-Kaida wspiera buntowników. Amerykański dowódca NATO powiedział Kongresowi we wtorek: “opozycja, która może powstać przeciw Libijskiemu liderowi może mieć “przebłyski” (ang. „flickers”) Al-Kaidy. “Chociaż istnieje wiele możliwych wyników w Libii, począwszy od statycznego impasu do upadku Kadafiego, istnieje „więcej niż uzasadniona” szansa że Kadafi ustąpi” powiedział admirał James Stavridis przed senacką Komisją Sił Zbrojnych.

Ale potencjalne elementy „przebłysków” Al-Kaidy i Hezbollahu zaobserwowano w odniesieniu do danych wywiadu ws libijskiej opozycji, która jest gotowa do przejęcia władzy, kiedy Kadafi odejdzie” powiedział Stavridis. Dodał jednak, że nie ma dowodów na znaczącą obecność Al-Kaidy i innych grup terrorystycznych. „Dane wywiadowcze, które otrzymuję w tym momencie sprawiają, że widzę w przywódcach odpowiedzialnych mężczyzn i kobiety, którzy walczą z płk Kadafim,” Stavridis dodał.

Jest jakieś prawdopodobieństwo, że pomiędzy buntownikami są „ekstremiści mogący przynależeć do al-Kaidy”…”, ale nikt nie powinien myśleć, że bunt prowadzony jest przez Al-Kaidę lub jeden z jej odłamów,” powiedział urzędnik. Al-Kaida była w Afryce Północnej od lat. To „nie byłoby zaskakujące, gdyby małe ilości- garść” – ekstremistów lub Al-Kaidy była w Libii.

Tak więc w jednym, prostym kroku, administracja wydaje się, że straciła całą swoją niechęć do Al-Kaidy (ale przecież 11 września był tak dawno temu …), a teraz pomijając międzynarodowe embargo gotowa jest kontaktować się z nią bezpośrednio.

http://www.prisonplanet.pl

Ratuj się Libio, pomoc nadchodzi!

„My, Afrykanie, jesteśmy szczęśliwi i dumni, że syn Afryki rządzi Stanami Zjednoczonymi Ameryki” – te słowa, wypowiedziane przez Muammara Kaddafiego na forum ONZ w 2009 roku, jemu samemu dziś pewnie odbijają się czkawką.

Rzymski filozof Cyceron dokonał jako pierwszy podziału na wojny sprawiedliwe i niesprawiedliwe. Wojnę obronną, bądź mającą na celu odzyskanie utraconych dóbr, uznał za dozwoloną i tym samym sprawiedliwą.

Kto i w co w Libii gra?

Jak więc należy postrzegać operację wojskową pod enigmatyczną i co najmniej dziwnie brzmiącą nazwą: „Świt Odysei”? Jak to możliwe, że kraj, w którym jest bezpłatne szkolnictwo i służba zdrowia, a bezrobotny otrzymuje ponad 600 dolarów zasiłku, pogrążył się w chaosie wojny domowej? Czy rozbudowany system opieki socjalnej nie rozleniwił Libijczyków?

Jak to możliwe, że media ani słowem nie wspominały o wcześniejszych zamieszkach w Benghazi, gdzie wybuchło powstanie, a które od wielu lat było ogniskiem separatyzmu? Czy to nie dziwne, że Narodowy Front Ocalenia Libii ma siedzibę w Waszyngtonie, a Krajowa Konferencja Libijskiej Opozycji w Londynie? Czy ktoś wie, jaką rolę odegrały te organizacje w wybuchu powstania?

„Wzywam wszystkich Włochów, mężczyzn i kobiety, żeby zrobili testy genetyczne i sprawdzili, kto z nich ma libijskie korzenie” – powiedział Muammar Kaddafi do potomków włoskich kolonizatorów w Libii. Oskarżany o terroryzm płk. Kaddafi jest megalomanem i szaleńcem, a także kiepskim ojcem, jeśli weźmiemy pod uwagę spektakularne wyczyny jego synów.

Nie można jednak podważyć faktów: Libia w ciągu kilkunastu lat z wynędzniałego państwa przeistoczyła się w potęgę gospodarczą afrykańskiego kontynentu, dokąd tabunami przybywali pracownicy z niemal całego świata.

Inna Libia dyktatora Kaddafiego

Taki oto obraz Libii lat 80. wyłania się ze wspomnień byłego wiceprezesa Orlenu, Cezarego Filipowicza:

„Libijczycy żyli jak pączki w maśle. Trzy czwarte żywności Libia importuje, ale i tak była bardzo tania, ponieważ rząd dotował jej ceny. Na ulicach Trypolisu było mnóstwo samochodów, bo rząd importował limuzyny sprzedawane potem urzędnikom państwowym za ułamek ceny. Za jedną dziesiątą ceny można było kupić sprzęt elektroniczny z importu, a tysiące Libijczyków dzięki rządowym stypendiom studiowało na uczelniach w Egipcie, państwach byłego bloku wschodniego, a czasem i na renomowanych uczelniach na Zachodzie. Libijczycy dostawali od rządu po 500 dolarów na wakacje i były ich tłumy na Malcie, bo tam mogli jeździć bez wiz”.

Nie brakowało też imponujących inwestycji, czego dobrym przykładem jest budowa systemu irygacyjnego o wartości 25 miliardów dolarów.

Libijskiemu dyktatorowi udało się zjednoczyć różne klany pod jedną flagą i przywództwem. Od momentu przejęcia przez niego władzy w 1969 roku średnia długość życia libijskich obywateli wzrosła o 20 lat, a śmiertelność wśród niemowląt i dzieci poniżej 5. roku życia jest najniższa na całym kontynencie.

Libijki mają nieograniczony dostęp do oświaty i zatrudnienia, wśród żeńskiej młodzieży w przedziale wiekowym od 15 do 24 lat całkowicie zlikwidowano analfabetyzm, a tymczasem w hołubionej przez USA Arabii Saudyjskiej połowa ludności nie potrafi czytać ani pisać.

Kij się znajdzie, ropa popłynie…

W tej samej Arabii Saudyjskiej są także liczni bezdomni i żebracy, a współczynnik umieralności wśród dzieci poniżej 5. roku życia wynosił w 1975 roku 128 do 1000, w Libii natomiast 98,3, a i do dziś w tej statystyce Arabia Saudyjska zajmuje gorszą lokatę niż Chiny, Turcja czy wspomniana wcześniej ojczyzna Muammara Kaddafiego.

Rok 1994. W Rwandzie trwa rzeź plemienia Tutsi. Świat wyraża „ubolewanie i ogromne zaniepokojenie”. Kiedy liczba zabitych w ciągu 100 dni zbliżyła się do miliona, kraje członkowskie ONZ nie widziały potrzeby interwencji. Masakra w Darfurze pochłonęła ponad 200 000 istnień ludzkich, zaś łączny bilans ofiar sudańskiego konfliktu, trwającego od ponad 50 lat, przekroczył 2 miliony.

Skąd zatem taka gorliwość w zwalczaniu libijskiego konfliktu? Jeden z internautów zamieścił w sieci taki oto komentarz: „W TVN Biznes 2 tygodnie temu, niby to mimochodem, padło stwierdzenie, że do końca czerwca wygasają koncesje 4 największym firmom zachodnim na wydobycie libijskiej ropy naftowej. Ale najciekawsze było to, że Libia się chyba wściekła i nie konsultując z członkami OPEC wymyśliła drakońskie stawki za użyczenie nowych koncesji… powód wystarczający prawda?” (obserwator 2010, wpis z 20.03.2011 na portalu interia.pl).

Stare porzekadło mówi, że gdy się chce psa uderzyć, to i kij się znajdzie. Francja i Włochy nie mogły wyśnić sobie lepszego pretekstu do działania niż wybuch libijskiej rebelii.

Ropa tego kraju słynie z najlepszej na świecie jakości, a koalicjantom 5 państw niezwykle zależy na tym, by płk. Kaddafi nigdzie już nie postawił swego beduińskiego namiotu…

http://interia360.pl/